Patologia

PATOLOGIA jak podaje słownik języka polskiego:

1. nauka badająca ogół zagadnień dotyczących przyczyn, mechanizmów i skutków chorób
2. dewiacja, odchylenie od reguł


Po ostatnim niedługim na szczęście pobycie w szpitalu (poród przedwczesny zagrażający) wróciłam do mojego lekarza prowadzącego. Dotarły do niego również moje wyniki badań i niestety ale mimo leków i diety mamy cukrzycę ciążową. Inne wyniki też się kekarzowi nie podobały i po zrobieniu usg postanowił skierować mnie pod opiekę poradni patologii ciąży.
I tu kilka absurdów dających mi inne spojrzenie na słowo "patologia"

1. W recepcji kliniki, którą polecił mi doktor usłyszałam "u nas w poradni patologii ciąży nie przyjmujemy kobiet ciężarnych" - i to jest mój hit nr 1.

2. W internecie wyświetliło mi się kilka poradni - w żadnej z nich nie ma jednak już patologii ciąży na kontrakcie z NFZ.  W 2 czy 3 z nich można zapisać się do lekarza (o ile ma wolny ternin przed Twoim terminem porodu) na wizytę prywatną (koszt od 200-450 zł za wizytę, dolicz wizyty co tydzień, badania i pełnopłatne konsultacje czy recepty).

3. W szpitalach gdzie mają oddziały patologii ciąży jak i w przychodniach gdzie takowe poradnie miały miejsce nikt nie jest w stanie wskazać mi gdzie mam się udać.

4. W najlepszym szpitalu w województwie, 3st referencyjnosci itd w poradnii patologii ciąży można wykonać jedynie echo serca płodu. Na nic innego nie dostali kontraktu.

Patologia to ta sytuacja.
Patologia to "służba" zdrowia.
Patologia to ten kraj.

Komentarze