8 tygodni za nami


Zbieram się do tego posta, ale ciągle coś mi wypada 🙈 teraz tez nie wiem czy skończę, bo młoda bawi się rozmawiając z karuzelą, a ja nas szykuję na spacer ;)

Zdjęcia ze spaceru poniżej, a powyżej widać naszą nową ulubioną zabawkę - gryzak mombella. Jego cienka nóżka idealnie pasuje do maleńkiej rączki, a kształt kapelusza, do buźki ;)
Dużo osób chwali i ja też.
Są jeszcze inne kształty, ale nie przetestowałyśmy jeszcze..



Co do rozwoju, to na wizycie u pana doktora dowiedziałam się, że neurorozwój jest na poziomie 3miesięcznego dziecka, ale to nic złego. Córka jest zdrowa, i prawidłowo przybiera na wadze. Ma juz 5165g i 62cm :)






















 To zdjęcia z jednego z ostatnich spacerów. Miejsce, z którego chcą wyciąć drzewa 🙈
Draństwo.. Nie będę pisać na ten temat, bo same niecenzuralne słowa mi przychodzą do głowy.

Ma zdjęciach widoczna jest ścieżka zdrowia ze stacjami przy których należy wykonać różne ćwiczenia. Zadania podzielone są na 3 grupy wiekowe (dzieci, dorośli i seniorzy) dzięki czemu każdy może poćwiczyć.
Są też ciekawostki nt leśnych zwierząt. Ja oczywiście po zobaczeniu tej z dzikiem dostałam przyspieszenia i zawału przy każdym szeleście (a podczas wiatru drzewa szeleszczą bardzo 🙈).

Tymczasem uciekam, bo dziecię wzywa.

Komentarze

  1. Niech Kruszynka zdrowo rośnie �� macie piękne tereny spacerowe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne ale tylko 3 w okolicy i chodząc 2 razy dziennie na spacery już mi się serio zbrzydły.. Czuję się nimi znudzona i potrzebuję powiewu świeżości, mam nadzieję, że weekend poza domem pomoże ;)

      Usuń
  2. Wycinka drzew w takich miejscach powinna byc karalna. ;)

    Ta zabawka z pierwszego zdjecia przypomina mi czubek glowy Shreka! :D

    A ze malutka w wieku 8 tygodni osiagnela rozwoj 3-miesiecznego dziecka, to pewnie, ze nic zlego, to wrecz powod do dumy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No dokładnie.. Park leśny bez drzew nie brzmi najlepiej.. Poza tym gdzie szukać cienia przy upałach? Gdzie tlenu? Gdzie odpoczynku dla oczu i ducha? Strasznie to przykre..

    Ha ha - faktycznie :) a były też zielone :)

    Wiesz jak to z tymi przewrażliwionymi matkami - rozwija się szybko to strach, że źle, wolno to jeszcze gorzej.. Eh ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz