Dzień Ojca w Szczyrku

Wczorajsza wycieczka wyszła lepiej niż się spodziewaliśmy, dlatego poszliśmy za ciosem i dziś wybraliśmy się do Szczyrku :)

Ludzi masakrycznie dużo, co wcale mnie nie dziwi przy takiej pogodzie i długim weekendzie w Szczyrku tłumy jak na rynku w Krakowie.
Atrakcji dla dzieci jednak nie brakuje. Można np wypożyczyć (sztucznego) konia i przejechać się kawałek ćwicząc anglezowanie ;)
Nie wiem, co działo się wcześniej, ale o 17 rozpoczęła się rodzinna gra terenowa (dla rodzin z dziećmi w wieku 7-10 lat) i widziałam, że chętnych nie brakowało - i fajnie :D

O 19 miały rozpocząć się obrzędy związane z nocą swietojańską (nauka wicia wianków, rzucanie ich do Żylicy itd). Ciekawe czy ktoś znajdzie perunowy kwiat zwany kwiatem paproci ;).
Niestety na tej imprezie nie zostaliśmy, czas wracać do domu i planować kolejne wycieczki :)





Komentarze

Prześlij komentarz