SmartRodzic


W świecie smartcarów, smartfonów i innych smartów warto być smart :p
A tak na poważnie.. Nasze mamy, babcie, prababcie itd dzieci wychowały i bez tego i dały radę pewnie nawet lepiej niż ja. Ja jednak wychodzę z założenia, że jak coś pomaga, to nie jest złe.



Apka nr 1.
Aplikacja (co prawda) do karmienia piersią, ale zastosowań ma znacznie więcej :) pokazuje ile dziecko śpi, a także ile czasu temu spało, jadło (ile i czego zjadło), było przewijane, ile urosło, przytyło itd..
Moja pamięć po porodzie zostawia wiele do życzenia, a tak jak systematycznie zaznaczam, to łatwiej mi wszystko ogarnąć.
Na zdjęciu rekord w spaniu mojego Serca

Apka nr 2
Krokomierz


Po porodzie / przed latem / tak po prostu warto zadbać o siebie. Sporty i ja to niezbyt dobre, a przeważnie bardzo kolizyjne zestawienie, dlatego pozostało mi chodzić. Nad zaletsmi chodzenia nie będę się rozpisywać, bo właśnie siedzę na ławce więc mała sie budzi, ale warto.
Chodzić mogę z dzieckiem jak i sama. Chodzić mogę wszędzie. Apka ta liczy moje kroki, dystans oraz spalone kalorie informując ile jeszcze zostało do wyznaczonego celu i motywując mnie.
Ta jest o tyle lepsza (niż inne, a jest tego wiecej niż mrówek w parku), że jak się ustawi średnią czułość to reaguje na chodzenie, a nie na podnoszenie telefonu :)

Kończę bo muszę iść dalej

Komentarze