Kolejny tydzień z ciotką

Kolejny tydzień z ciotką za nami, a następny przed nami.
Muszę przyznać, ze to 10-letnie stworzenie jest niezastąpione w opiece nad małą. Pomaga mi więcej niż teściowa 😂😂
Tym razem nie ma mnóstwa pięknych zdjęć.. Nie było jakiś super wycieczek.. Było zwyczajnie.

Rano pobudka, ja robiłam śniadanie, a dziewczynki się bawiły. Oj ta radość, że na sniadanie można zjeść coś innego niż szybką kanapkę 😋
Potem spacer - w pochmurny dzień, wzięłam Serce w chustę (w końcu nam pasuje kółkowa) i poszłyśmy na zakupy. Starsza potrzebowała mundur i kilka drobiazgóe na zbliżający się obóz :) W słoneczne dni park, plac zabaw i tak w kółko..
Powrót na 12:30, żeby Serce zjadło i zasnęło w domu, bo wtedy mam.czas spokojnie zrobić obiad. Młoda ku mojemu zaskoczeniu (bo w domu tego nie robi) chętnie pomaga przy gotowaniu oraz w domowych porządkach :)
Po 15 małżon wraca z pracy, wspólnie jemy obiad i.. No właśnie. Tu już bywa różnie.. A tu wycieczka do babci, a tu on do mechanika a my zabawy w domu, innym razem on został z dziećmi, a ja miałam wychodne (strzeliłam sobie kolejny tatuaż - madka wariatka).. W sumie ani razu nie byliśmy na wspólnym spacerze, ale dzięki temu odkryłam co mnie tak frustruje ostatnio.. ale to za chwilę.
 Serce od piątku ma nieodpartą potrzebę spania. Dziś np spała do 9:30 (od wczoraj od 20:00), i od 11 śpi dalej.. I jak tak w piątek spała, a obiad robił się sam (zapiekanka z brokułami i serkiem kozim), a my z młodą stworzyłyśmy unicornowe poduszki ze smyka

Teraz wygrzewam się u teściów na ogródku i rozmyślam.. No i ogarniam tego insta bo jest on dla mnie nadal abstrakcją, ale zaczyna mi się podobać 😂

Powodem mojej frustracji w ostatnim czasie jest mieszkanie w dużym i mało zielonym mieście.. Zaczyna mi bardzo przeszkadzać to, że mam tak mało zielonych miejsc, do których mogę udać się z dziećmi. Zwłaszcza z maleńkim dzieckiem nie ma gdzie chodzić..

Komentarze

  1. Super ;)
    Czekam na zdjęcia tatuażu.

    Jak najczęściej wychodźcie do parku w takim razie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ileż można.. Jeden i ten sam park.. Strasznie mnie to męczy.. Czekam na urlop jaak na zbawienie, żeby zmienić otoczenie :)

      Usuń
  2. Mieszkanie w miescie ma niestety to do siebie, ze tereny zielone sa niewielkie i rozproszone... A masz prawko? Gdybys mogla wskoczyc z Serduszkiem w samochod, daloby Ci to znacznie wiecej opcji, zeby wyrwac sie w inna czesc miasta, albo i za miasto...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie.. Nie mam i nawet nie nadaję się na kierowce.. 2 nogi, 3 pedały, prawo, lewo, kierownica, kilka lusterek.. O nie nie.. To nie dla mnie niestety..

      Usuń
  3. Do nas też ma za niedługo przyjechać rodzina, dlatego chcemy jeszcze zdążyć z remontem naszego mieszkania. Chcemy też przy okazji kupić porządne folie na okna, które rzeczywiście elegancko wyglądają

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz