Bilans Dwumiesięczniaka

Nasze małe Serce ukończyło 2 miesiące 😍
Z tej okazji postanowiłam podsumować jej rozwój i osiągnięcia okiem matki..


Zacznę od odruchów atawistycznych:

• odruch Moro (gwałtowne rozłożenie rączek na boki w reakcji na bodziec dźwiękowy -zwykle zanika około 4.-5. m.ż.) odruch słabnie na sile. Nie jest jeszcze domknięty, ale występuje zdecydowanie coraz rzadziej.
• odruch Babińskiego (przy pogłaskaniu powierzchni podeszwowej stopy od piętki ku palcom, maluch wyprostuje paluch i podkurczy pozostałe palce - może występować do 3 r.ż.) może i występuje :)
• ATOS czyli asymetryczny toniczny odruch szyjny (w leżeniu na pleckach  dziecię zgina jedną rączkę i nóżkę po tej samej stronie, oraz wyprostowuje rączkę, na którą dziecko patrzy po obróceniu główki czyli tzw pozycja szermierza - zanika około 5.-6. m.ż.) choć na pleckach nasze Serce rzadko kiedy leży, to zdecydowanie szermierza podczas walki wtedy przypomina.
• odruch chwytny (po wsunięciu palca w dłoń maluszka, niemowlę chwyta go dosyć silnie - zanika po 3. m.ż.) u nas odruch ten nadal występuję, choć mam wrażenie, że chwyt nie zawsze jest taki silny.
• odruch stąpania (przy podtrzymywaniu pod paszki w ten sposób, żeby nóżki lekko dotykały podłoża, dziecko przebiera nóżkami tak, jakby chciało iść - zanika ok. 2. m.ż.) i u nas ten odruch już zanikł. Mała w takiej sytuacji zgina nóżki.
• odruch szukania (przy delikatnym pogłaskaniu policzka, niemowlę obróci się w jego stronę i otworzy buzię w poszukiwaniu jedzenia - zanika ok. 6. m.ż.) albo jestem ślepa, albo u córki ten odruch nie występuje 🙈

Odruchów Galanta i Babkina nie sprawdzam sama, jakoś nie czuję się kompetentna, aby zrobić to dobrze i wiedzieć, że efekt który otrzymałam jest prawidłowy.

Rozwój ruchowy
Nasza córka od dawna już unosi główkę, lecz ostatnio coraz dłużej utrzymuje ją sama "sztywno" w osi. Również od dawna potrafi przenieść głowę z jednej strony na drugą w leżeniu zarówno na pleckach jak i brzuszku. W pozycji pionowej nasze niemowlę zachowuje chwiejnie wyprostowaną postawę, a podtrzymywane w pozycji pionowej dobrze kontroluje ustawienie głowy. Podtrzymywana pod paszki zgina nóżki. Samodzielnie przewraca się z boku na plecy. Leżąc na pleckach, córka zaczepia zawieszone w zasięgu rąk zabawki i niekiedy udaje jej się utrzymać przedmiot włożony do ręki - najlepiej sprawdza się tu opisany wcześniej gryzak mombella.

Rozwój wzroku
Córka ewidentnie widzi już z większej odległości. Interesują ją kolorowe balony z helem, liście drzew poruszające się na wietrze (dziś np jak nie było wiatru, to musiałam dmuchać na gałązki wiśni, bo inaczej był krzyk :)). Pięknie wodzi wzrokiem odwracając główkę za tym co ją interesuje. Tu aktualnie wygrywa unicorn z poprzedniego postu. Córka uśmiecha się też na widok znanych jej osób (najwięcej uśmiechów zbiera tatuś i obecna codziennie ciocia O.).
Nadal pojawia się zezowanie raz jednym, raz drugim okiem, zwłaszcza podczas próby skupiania wzroku, ale może to jeszcze występować do końca 3 (a niektóre źródła podają nawet 6) miesiąca.

Rozwój słuchu
Córka podąża wzrokiem za grającą zabawką, odwraca za nią główkę. Lubi jak się jej śpiewa, czyta i opowiada (zwłaszcza melodyjne rymowanki). Na razie nie przeszkadzają jej nagłe (szczekanie, karetki, dzwonki..) i głośne (wczorajszy koncert) dźwięki.

Rozwój mowy
Poza jej ulubionym "nie" w płaczu i marudzeniu pojawiło się również "mMAmMA" i "ammm" co oczywiście nie jest celowe i zdaję sobie z tego sprawę.
W zabawie córka pięknie artykułuje samogłoski oraz sylaby "gli", "kki", "aggg" "taaa", czyli mamy już początki głużenia :)

Rozwój społeczno-emocjonalny
Jak już pisałam, córka poznaje tatusia i obdarowuje go pięknym uśmiechem. Powtarza (głownie za tatusiem) minki, próbuje posłać buziaczka i pokazuje język. Komunikuje się z nami pozawerbalnie, ale ile w tym komunikacji alternatywnej, a ile naszej intuicji i poznania jej to ciężko mi ocenić.

Bilans ten zrobiłam sama, a jako iż dotyczy mojego dziecka jest on subiektywny.